
Przyjrzyjmy się raportowi firmy Flexera, która pomaga firmom w zarządzaniu ryzykiem związanym z przestarzałymi technologiami poprzez identyfikację i kontrolę zasobów IT.
W przypadku utrzymywania wielu aplikacji i systemów informatycznych w firmie krytycznym staje się kontrolowanie czasu życia (EOL) i czasu wsparcia przed producenta (EOS) poszczególnych jednostek.
Lekceważenie w tym obszarze może prowadzić i często prowadzi do podatności na zagrożenia w obszarze bezpieczeństwa informatycznego, a także problemów z wydajnością i produktywnością w organizacji.
Chciałbym zaprezentować kilka statystyk dotyczących oprogramowania w kategorii EOS/EOL:
- 3,92 miliona – globalny średni koszt naruszeń dostępu do danych w 2019 roku, 82% tzw patchy na oprogramowanie było wydawane właśnie w celu załatania dziur w tej kategorii,
- koszty wsparcia systemów legacy są o 200-600 % większe niż w przypadku nowoczesnego oprogramowania,
- średni czas tzw downtime wzrósł o 38% pomiędzy rokiem 2010 i 2017, głównie za sprawą hostowania oprogramowania legacy,
Poniższy wykres prezentuje podział na poszczególne systemy informatyczne i aplikacje, które wchodziły do kategorii EOL/EOS w roku 2019.

A tutaj mamy podział ze względu na obszar wykorzystania oprogramowania w organizacji

Pomimo, że raport jest z przed 6 lat i nie mamy danych najbardziej aktualnych pokazuje on jak wielkim wyzwaniem dla organizacji w ramach zarządzania swoimi działami IT jest obsługa oprogramowania typu legacy.