Koszt aplikacji dla przedsiębiorstwa produkcyjnego
Nie można mieć wszystkiego …
Przygotowując się do napisania tego krótkiego artykułu, znalazłem w sieci obrazek trójkąta pokazującego zależność pomiędzy czasem wykonania aplikacji, jej jakością oraz kosztem który trzeba ponieść:
Każdy wierzchołek przedstawia oczekiwanie klienta, a problem polega na tym, że możemy wybrać wyłącznie jeden bok. Czyli przykładowo – nie można uzyskać niskiego kosztu chcąc utrzymać krótki czas realizacji i wysoką jakość. Tyle w teorii …
Dylematy właścicieli małych i trochę większych firm produkcyjnych
- chciałbym wdrożyć do firmy oprogramowanie, które pomoże mi zarządzać halą produkcyjną, nadzorować postęp pracy nad zleceniami, mierzyć zużycie surowców i generalnie spróbować zoptymalizować procesy biznesowe, aby stać się bardziej konkurencyjnym (https://visix.pl/factory-plus)
- chciałbym mieć możliwość dodania/usunięcia/zmiany niektórych funkcji systemu bez ponoszenia wielkich kosztów i czekania w nieskończoność. Przecież chcę tylko żeby te dane wysyłały mi się na maila a koszt takiej funkcji to aż 3.000 zł ?
- rozumiem, że to tylko oprogramowanie i zawsze coś może pójść nie tak, ale dlaczego muszę tak długo czekać na usunięcie prostej usterki? Niech ktoś to po prostu naprawi w skończonym czasie.
- chciałbym ponosić stałe koszty i nie musieć martwić się o technikalia. Jeżeli nie zajmiecie się serwerami, sieciami, bazami danych, backupami itd. to będę musiał zatrudnić kolejny sztab informatyków i poniosę dodatkowe koszty.
Dostępne rozwiązania
- mógłbym kupić aplikację tzw “pudełkową” za 199 zł + VAT ale obawiam się, że będzie problem z jej konfiguracją i przystosowaniem do pracy na wielu stanowiskach. Ponadto nie będę miał żadnej możliwości dostosowania jej do specyfiki swojej branży. No i ten interfejs z wczesnych lat 90-tych …
- zlecę napisanie dedykowanej aplikacji od podstaw wynajętemu programiście lub całemu zespołowi programistów, ale stawka za godzinę pracy programisty jest bardzo wysoka, a stworzenie takiego projektu będzie trwało bardzo długo. Poza tym taki zespół może nie mieć doświadczenia w tworzeniu aplikacji dla przemysłu. Nie ma również pewności kto zajmie się opieką serwisową, po skończonej implementacji.
- wdrożę oprogramowanie jednej z uznanych na rynku marek ale muszę na ten cel przygotować worek pieniędzy i najlepiej wynająć prawnika do egzekwowania wszystkich warunków umowy. Proces instalacji systemu wcale nie potrwa “5 minut” a to co dostanę w zamian niekoniecznie będzie odpowiadać swojej cenie. Musiałem opłacić zarząd, dyrektorów, cały pion kierowniczy i biuro firmy w centrum Warszawy.
Powyżej przedstawiłem pewien zarys sytuacji w jakiej często znajdują się właściciele tysięcy polskich firm produkcyjnych. W następnym wpisie postaram się zaprezentować jaką mamy na to wszystko receptę.